Cały Meksyk z niecierpliwością czeka na odwiedziny Ojca Świętego, w tym wielu biednych, chorych i potrzebujących.

Stolica Meksyku weszła w ostatnią fazę przygotowań do przyjęcia Następcy św. Piotra. Od rana obowiązują szczególne środki bezpieczeństwa. Natomiast po południu czasu lokalnego ruch na kilku głównych arteriach miasta zostanie wyłączony bądź bardzo poważnie ograniczony. Tym samym poruszanie się po tej gigantycznej, liczącej prawie 25 mln mieszkańców aglomeracji, normalnie i tak zawsze zakorkowanej, przez najbliższy tydzień będzie jeszcze bardziej utrudnione. Jednak dla większości mieszkańców to nie jest najważniejsze. Czekają bowiem na posłańca nadziei i przebaczenia, tak potrzebnych temu narodowi.

Jednym z miejsc, które w stolicy odwiedzi Franciszek, będzie specjalistyczny szpital pediatryczny. To wyjątkowe miejsce. Przyjmowane są w nim wyłącznie dzieci z bardzo poważnymi schorzeniami. Placówka jest też szczególna o tyle, że pacjentami są tam najmłodsi niezależnie od statusu majątkowego ich rodziców. Większość to zatem dzieci z najbiedniejszych miejsc tego ogromnego kraju, najczęściej dotknięte chorobą nowotworową. Rocznie przyjmuje się w nim aż 255 tys. małych pacjentów. To właśnie tam, na oddziale hematoonkologicznym, przy drzwiach zamkniętych i bez obecności kamer, Papież zaniesie najważniejsze przesłanie tej pielgrzymki – przesłanie o nieogarniętej miłości miłosiernej Chrystusa i Jego nadziei, która nigdy nie gaśnie.

emde/pl.radiovaticana.va