W sobotę katalońska policja Mossos d'Esquadra cofnęła odwołanym ochronę dwunastu ministrom rządu Carlesa Puigdemonta, którym przysługiwała eskorta. 

Zdaniem władz policji, jest to decyzja „techniczna, a nie polityczna”. Do tej pory każdy z katalońskich ministrów posiadał od trzech do czterech ochroniarzy. Rząd Katalonii uskarżał się na liczne, anonimowe pogrózki, motywując tym konieczność posiadania eskorty. Według policyjnych źródeł niektórzy członkowie rządu Puigdemonta w sobotę samodzielnie zrezygnowali z ochrony.

Kierownictwo Mossos d'Esquadra poinformowało, że liczba funkcjonariuszy strzegących odwołanego w piątek przez Madryt premiera Katalonii uległa redukcji. Katalońska policja wyjaśnia jednocześnie, że Puigdemont będzie wciąż posiadał ochronę, ponieważ przysługuje ona byłym premierom tego regionu.

W sobotę kierownictwo Mossos d'Esquadra objął Ferran Lopez, dotychczasowy zastępca Josepa Lluisa Trapero, oskarżanego przez hiszpański rząd o działalność wywrotową w związku z niepodległościowymi dążeniami Katalonii.  Trapero wezwał w sobotę 17 tys. funkcjonariuszy do posłuszeństwa wobec nowych władz Mossos d'Esquadra.

yenn/PAP, Fronda.pl