Wczoraj wieczorem w Berlinie obył się Wielki Capstrzyk Bundeswehry dla ustępującej kanclerz Angeli Merkel. Przez dziedziniec ministerstwa obrony przemaszerowali ubrani w galowe mundury żołnierze z pochodniami. Zgodnie ze zwyczajem, kanclerz sama wybrała utwory, które odegrała orkiestra Bundeswehry.

Obecna dziś w RFN tradycja żegnania kanclerzy, prezydentów i ministrów obrony Wielkim Capstrzykiem sięga XVI wieku, kiedy koszary stawały się wieczorami miejscami zabaw. Wprowadzono więc specjalny sygnał, którym rozpoczynano ciszę nocą. Przez obóz przechodził oficer z doboszem i fajferem, uderzając kijem lub szablą w korki beczek. Od tego momentu zakazane było podawanie alkoholu. Z tego właśnie zwyczaju powstał znany dziś capstrzyk. Od wielu lat towarzyszą mu jednak kontrowersje. Po Wielkim Capstrzyku dla żołnierzy Bundeswehry wracających z Afganistanu pojawiło się wiele głosów, że przemarsz żołnierzy z pochodniami przypomina nazistowskie pochody.

Wczorajszą uroczystość transmitowała stacja ZDF. Widzieliśmy uśmiechniętą Angelę Merkel, która nawet kiwała głową do rytmu. Było to w czasie wykonania jednego z wybranych przez nią utworów: „Du hast den Farbfilm vergessen” („Zapomniałeś o kolorowym filmie”) Niny Hagen. To wielki przebój NRD z lat 70. Kanclerz zażyczyła sobie również piosenkę Hildegard Knef pt. „Für mich soll's rote Rosen regnen” („Dla mnie ma być deszcz czerwonych róż”) i ekumeniczną pieśń kościelną „Ciebie, Boże chwalimy”.

W czasie swojego przemówienia ustępująca kanclerz mówiła o wdzięczności i pokorze.

- „Czuję wdzięczność i pokorę. Pokorę wobec urzędu, który dane mi było sprawować tak długo, wdzięczność – za zaufanie. Zaufanie – zawsze zdawałam sobie z tego sprawę – jest ważnym kapitałem w polityce. Nie jest to nic oczywistego i za to dziękuję z całego serca”

- podkreślała.

Po zakończeniu uroczystości, wśród ogromnych oklasków, Angela Merkel wyjęła z wazonu czerwoną różę, wsiadła do samochodu i odjechała. Najpewniej w przyszłą środę Bundestag wybierze Olafa Scholza na jej następcę.

kak/PAP, IAR, tvp.info.pl, dw.com