Zgodnie z danymi podanymi przez GUS, ilość osób bezrobotnych, które są zarejestrowane w urzędach pracy wyniosła w lipcu 1.029,5 tys., natomiast 1.026,5 tys. osób w czerwcu. Oznacza to, że bezrobocie utrzymało się na prawie nie zmienionym poziomie. A co więcej, co piąta firma w Polsce deklaruje chęć zwiększenia zatrudnienia.

Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestr Długów Biura Informacji Gospodarczej powiedział:

- Widać, że firmy starają się głównie utrzymać stan załogi. Obecnie 17,3 procent z nich wskazuje, że w najbliższych trzech miesiącach zwiększy pulę etatów. W poprzedniej edycji deklarowało tak 14,8 procent. Efekty przynosi przemyślane gospodarowanie pracownikami, które w wielu przypadkach wiąże się wprawdzie z obniżką wynagrodzeń lub skróceniem czasu pracy, ale zapewnia utrzymanie stanowisk

Dodał też:

- Pandemia spowodowała, że ten trend w kwietniu się odwrócił, a dodatkowo w maju problem redukcji pogłębił. W naszym najnowszym badaniu widać, że sektor MŚP chciałby zatrudniać, ale z wielką ostrożnością podchodzi do tych planów. Pocieszające jest jednak to, że nawet podczas wychodzenia z kryzysu ręce do pracy też są potrzebne

mp/pap/twitter