Choć iluminacje trwały krótko i nie zawierały wulgaryzmów, na miejsce przybył patrol policji. Funkcjonariusze mieli sprawdzić, czy projekcja nie narusza przepisów o porządku publicznym lub bezpieczeństwie.
Całą sytuację skomentował z ironią Mateusz Kurzejewski, wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości.
– Teraz do gry musi wejść koniecznie Żurek, który wytypuje odpowiednią trójkę sędziowską, tak by rzutnik dostał odpowiedni wyrok – napisał w mediach społecznościowych.
Bohaterska akcja urzędników Tuska (a może samego Tuska?), którzy wezwali policję, by podjęła interwencję wobec rzutnika.
— Mateusz Kurzejewski (@MKurzejewski) October 14, 2025
Teraz do gry musi wejść koniecznie Żurek, który wytypuje odpowiednią trójkę sędziowską, tak by rzutnik dostał odpowiedni wyrok. pic.twitter.com/b10yjpD3rt
Co za niespodzianka na #2lataChaosu 😉 Ciekawa iluminacja na budynku KPRM. Co sądzicie? pic.twitter.com/KXsvay2fVn
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) October 14, 2025