Prezydent Karol Nawrocki wręczył wczoraj nominacje sędziowskie i asesorskie. Przy tej okazji odniósł się do działań rządzących w obszarze wymiaru sprawiedliwości. Głowa państwa oświadczyła, że nie będzie zgody na to, by „prawo było czytane przez polityków, tak jak oni je sobie wyobrażają”. Podkreślił, że nie zgodzi się na dzielenie sędziów czy próbę omijania ustaw za pomocą rozporządzeń, co próbuje zrobić minister Waldemar Żurek.
Wystąpienia głowy państwa postanowił skomentować na antenie TVP Info w likwidacji sędzia Igor Tuleya.
- „Liczby słabo przemawiają do wyobraźni i jak mówię 3 miliardy złotych, to pewnie na Karolu Nawrockim nie robi to żadnego wrażenia. Może łatwiej sobie zwizualizować ile na przykład snusa, jaką górę, można kupić za 3 miliardy złotych. Więc mogę tylko apelować do lokatora pałacu prezydenckiego, żeby jednak szukał kompromisu z panem ministrem Żurkiem i żeby próbowali coś wspólnie zrobić, zwłaszcza, że pan minister Żurek ma gotowe projekty ustaw”
- drwił sędzia.
Jego słowa skomentował w mediach społecznościowych m.in. poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.
- „Zamiast poprawiania działania sądów, głupawe obrażanie Prezydenta Karola Nawrockiego. Od tego są sędziowie? Z takimi kadrami jest i musi być coraz większy chaos w wymiarze sprawiedliwości”
- zauważył parlamentarzysta.