Jeśli nie wierzymy w Boga, tak naprawdę nie wierzymy w naszą własną wartość” – stwierdził biskup Joseph Strickland z diecezji Tyler w Teksasie. Choć zdaniem amerykańskiego hierarchy rasizm jest grzeszny i należy go odrzucić, to za nim kryje się jeszcze poważniejszy grzech, którym jest ateizm. W nowym odcinku z cyklu „The Bishop Strickland Show” duchowny poruszył też temat różnych rodzajów zła, które szaleją w naszym współczesnym społeczeństwie.

Żałujmy naszych grzechów i pokornie wróćmy do Boga. Jeśli to zrobimy, rasizm i każda inna choroba, która dręczy nasze społeczeństwo, upadnie” – napisał wcześniej na Twitterze bp Strickland. Tweet spotkał się z wściekłą i zdumiewającą reakcją wielu komentatorów.

Komentując wpis w swoim programie, biskup podkreślił raz jeszcze zło rasizmu, niezależnie od koloru skóry i grupy, którą on dotyczy. Zwrócił jednocześnie uwagę na zdumiewający zajadły atak na religię, jaką wywołał jego wpis i podkreślił, że ateizm jest tak naprawdę brakiem wiary „w naszą własną wartość, gdyż jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boże”.

Bp Strickland wskazał na tzw. „fake news”, że rzekomo „chrześcijaństwo wymordowało więcej ludzi w historii” niż ktokolwiek inny. Duchowny nazwał to „niedorzecznym” i podkreślił, że nie są to żadne „dane”, ale tylko to, co „ludzie mówią”. Stwierdził natomiast, że „dokonano rzezi wielu ludzi w imię ateizmu” i że dotyczy to czasów zarówno starotestamentowych, jak i wcześniejszych oraz w ciągu historii, aż do naszej epoki.

Bp Strickland zauważył, że jeśliby traktować ateizm serio, jeśli z chwilą śmierci przestalibyśmy istnieć, to na czym oprzeć etykę? „Zawsze mnie dziwi, że jeśli naprawdę nie ma wartości poza tym życiem, poza tym światem, a pewnego dnia zamienimy się po prostu w proch i to już wszystko, wówczas jakie zastosować uzasadnienie dla wszelkiego postępowania, z wyjątkiem: Zdobędę wszystko, co mogę i zniszczę każdego, kogo muszę? Niestety niektórzy ludzie tak działają. (...) Jakie podstawy mamy by to kwestionować?” – powiedział bp Strickland.

Jeśli nie ma Boga i nie zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga – dodał biskup – wówczas mamy prawo zyskać tyle władzy, ile można, i używać tej władzy w taki sposób, w jaki zdecydujemy. Etyka staje się naprawdę pozbawiona sensu”.

Hierarcha wyraził także przekonanie, że wielu młodych ludzi, którzy deklarują ateizm, tak naprawdę nie są ateistami. Jednocześnie wskazał na szerzenie się okultyzmu i satanizmu, który jego zdaniem być może nawet przeważa nad „klasycznym ateizmem” i jest poważnym problemem. Okultyzm traktuje się jako zabawę, a tak naprawdę to „zabawa z ogniem”.

Wracając do problemu ateizmu i braku własnej wartości, bp Strickland zwrócił też uwagę na mordowanie dzieci nienarodzonych, co jego zdaniem jest konsekwencją ateizmu i braku wartości człowieka, traktowania go jako rzecz, z którą można zrobić to, co się zechce.

jjf/LifeSiteNews.com, Twitter.com