W liście wystosowanym przez bp. Fellaya 14 kwietnia wieczorem zaznaczono, że dotychczas nie wydarzyło się nic ostatecznego, ani jeśli idzie o uznanie kanoniczne czy też zerwanie relacji z Rzymem. Podkreślił, że w relacjach ze Stolicą Apostolską Bractwo Kapłańskie św. Piusa X kieruje się dwoma zasadami: aby nie żądano od lefebrystów koncesji dotyczących wiary i tego co z niej wypływa (liturgia, sakramenty, moralność i dyscyplina) oraz przyznanie mu rzeczywistej swobody i autonomii. 

 

Zastanawiając się jak interpretować to wystąpienie przełożonego lefebrystów Tornielli zaznacza, że po pierwsze nie jest zanegowana możliwość rozwiązania pozytywnego sprawy lefebrystów. Jego zdaniem bp Fellay, zdając sobie sprawę z silnej frakcji przeciwnej uzgodnieniom (ocenianej na 25 proc. członków Bractwa, w tym trzech pozostałych biskupów) chciał jego zdaniem uspokoić sytuację wewnętrzną. 



Natomiast sekretarz zajmującej się bezpośrednio tą kwestią Papieskiej Komisji Eccelsia Dei, ks. prał. Guido Pozzo, stwierdził, że do soboty 14 kwietnia nie nadeszły żadne wyjaśnienia z Ecône, choć ma on nadzieję, że w najbliższych dniach możliwe będzie poznanie stanowiska Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X. W wypowiedzi dla amerykańskiego portalu National Catholic Register zastrzegł, że pomimo pewnych optymistycznych enuncjacji prasowych trudno w tej chwili przewidywać, jaka będzie ostatecznie odpowiedź lefebrystów.

 

KAI