Robert Biedroń skrytykował dziś plan Borysa Budki, który zakłada wprowadzenie w Polsce stanu klęski żywiołowej i przesunięcie wyborów prezydenckich o rok. Zdaniem kandydata Lewicy to próba ucieczki Platformy powodowana ich niebywałym spadkiem w sondażach. Biedroń informuje również, że o całym planie dowiedział się z mediów, a PO nie konsultowało wcześniej pomysłu z innymi ugrupowaniami opozycyjnymi.

Dziwi fakt, że Borys Budka nie rozmawiał o swoich planach z innymi liderami opozycji, bez których jego projekt nie ma żadnych szans na realizację. Jednak zdaniem Dariusza Jońskiego z KO Biedroń mija się z prawdą i takie konsultacje były:

-„Ja wiem, że były rozmowy i z Włodzimierzem Czarzastym i Krzysztofem Gawkowskim. Słyszę od polityków Lewicy, także Roberta Biedronia, że trzeba przełożyć wybory, a jak pada konkretna propozycja bezpiecznych wyborów za rok, to próbują to krytykować. Niepotrzebnie naprawdę” – powiedział polityk.

Lewica w coraz ostrzejszy sposób wypowiada się o działaniach Koalicji Obywatelskiej. Zdaniem lidera SLD Włodzimierza Czarzastego plan Borysa Budki jest próbą łamania konstytucji:

-„Pan Budka precyzuje dosyć dokładnie. Mówi, że trzeba wprowadzić ustawę, która poprzez Sejm zmusi rząd do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Jest to niezgodne z konstytucją, gdyż artykuł 232 jasno określa zasady stanu klęski żywiołowej. Pan Budka z panem Gowinem proponują w ostatecznym rozrachunku łamanie konstytucji”.

Według europosła Ryszarda Czarneckiego z PiS opozycja popada w coraz głębszy konflikt między sobą. Lewica i PSL, jak przekonuje, chce zająć miejsce PO jako główna siła opozycyjna w kraju:

-„Mam wrażenie, że opozycja wchodzi w fazę coraz większych kłótni, awantur, wojen podjazdowych. Z czego to wynika? Nie tyle z kwestii merytorycznych, ale z poczucia, że skończyła się era monopolu PO jako głównej siły opozycyjnej. O to miano walczy Lewica i w jakiejś mierze PSL. Ja się spodziewam wzajemnych ataków PO kontra Lewica, PO kontra PSL z wzajemnością coraz więcej”.

kak/ TVP Info