Joe Biden, kandydat Demokratów na prezydenta i główny rywal Donalda Trumpa chciał zabłysnąć i zacytować „chińskie przysłowie”, a ukazało się, że są to słowa największego chińskiego zbrodniarza komunistycznego.

Do kompromitacji Bidena doszło podczas udzielanego przez niego wywiadu dla stacje telewizyjnej KTVK. Biden zacytował słowa Mao Zedonga, który był komunistycznym dyktatorem w Chinach i jest mu przypisywana liczba nawet 100 milionów ofiar.

Elementem polityki i „Rewolucji Kulturowej” chińskiego zbrodniarza była walka o „równouprawnienie kobiet”, a chodziło jedynie o nakłonienie kobiet do pracy w fabrykach, na budowach, natomiast bez jakichkolwiek szans na karierę polityczną w tym kraju.

Te słowa, które miały być „chińskim przysłowiem” to:

- Kobiety trzymają połowę nieba

Biden dodał też:

- To powód dla którego żaden kraj nie będzie mógł rywalizować o światową prominencję ekonomiczną jeśli w pełni nie zaangażuje kobiet ze swojego społeczeństwa

Tak jak poprzednio chodzi oczywiście o wyzysk kobiet pod płaszczykiem pięknych słów, sloganów i bajdurzenia o prawach kobiet.

 

mp/Breitbart, niezalezna.pl