Głosy opozycji na temat uznania ważności wyborów prezydenckich można już chyba podzielić na te racjonalne i te paniczne pod wpływem szaleju, albo usilnej niechęci do przyznania, że Rafał Trzaskowski, a z nią cała opozycja „trzasnęli” i przegrali tą rywalizację.

Są po stronie polityków głosy, które mówią, że z różnych przyczyn – mniejsza o to jak bardzo logicznych czy też prawdziwych – nie wezmą udziału w zaprzysiężeniu. Oni jednak tak czy inaczej uznali zwycięstwo Andrzeja Dudy i wywalczenie przez niego reelekcji.

W tej sprawie wypowiedział się także Władysław Bartoszewski z PSL, który na antenie Polskiego Radia 24 powiedział:

- Sposób prowadzenia kampanii wyborczej Andrzeja Dudy, w tym zaangażowanie telewizji publicznej, pozostawiał wiele do życzenia, ale Duda wybory wygrał i jest prezydentem

Dodał też:

- Jest rzeczą oczywistą, że wybory odbyły się w trybie niekonstytucyjnym i to wszyscy wiedzieliśmy, jak głosowaliśmy nad tym w Sejmie

W odniesieniu do działań i wypowiedzi polityków PO i KO stwierdził:

- Jeżeli chcemy rozwalenia tego państwa, to idźmy w taką totalną kontestację

 

mp/polskie radio 24