"Pan Bóg miał nas w opiece, mieliśmy szczęście, że mieliśmy takich żołnierzy, takie społeczeństwo" - mówił prezydent Andrzej Duda w trakcie przemówienia na placu Józefa Piłsudskiego.

"Dziekuję, że jesteśmy razem pod biało-czerwonymi sztandarami. To wielkie święto niepodległej Polski. Chciałbym, żebyśmy umieli zawsze być razem. Wierzę, że w każdym z nas jest miłość do ojczyzny" - mówił prezydent.

Przemawiając do zgromadzonych gości i licznie zebranych mieszkańców stolicy Andrzej Duda zapowiedział odbudowę Pałacu Saskiego, który ma być budynkiem dostępnym dla każdego obywatela.

"Chciałbym, żeby Pałac znów stanął. Żeby był to budynek publiczny, który będzie mógł wewnątrz zobaczyć każdy z moich rodaków" - podkreślił prezydent.

Andrzej Duda zaapelował także o jedność Polaków w kolejnych latach, a swoistego rodzaju spoiwem mają być barwy narodowe.

"Chciałbym, żebyśmy zawsze umieli być razem. Jestem przekonany, że pod biało-czerwonym sztandarem jest miejsce dla każdego z nas, niezależnie od jego poglądów".

"Życzę, by Pan Bóg zawsze miał nas w opiece. Niech żyje suwerenna Polska!"

mor/PAP/Fronda.pl