Rosyjski koncern Gazprom jest gotów uwzględnić zasady Unii Europejskiej, aby uniknąć kary w unijnej procedurze antymonopolowej. Poinformowała o tym unijna komisarz do spraw konkurencji, Margrethe Vestager, która oświadczyła, że gazociąg Nord Stream 2 nie jest "projektem we wspólnym interesie Unii".

Jak powiedziała komisarz, Gazprom zaproponował rozwiązania zgodne z zasadami Unii Europejskiej. Komisja Europejska zwróciła się do zainteresowanych państw, w tym Polski, o nadesłanie swoich opinii. Dopiero po zapoznaniu się z nimi Komisja zdecyduje, czy zakończyć postępowanie wobec Gazpromu. Zdaniem państw Europy środkowej, rosyjski koncern narzucał odbiorcom zawyżone ceny gazu ziemnego i blokował inne firmy, chcące wejść na rynek regionalny. Unijne postępowanie antymonopolowe wobec Gazpromu trwa od prawie dwóch lat.

Według komisarz Vestager, Gazprom zgodził się między innymi zmienić zasady rewizji cen w kontraktach długoterminowych i warunki, dotyczące odsprzedaży gazu i korzystania z infrastruktury. Koncern ma też usunąć z kontraktów zakazy kupowania gazu od innych dostawców. Komisarz Vestager wyraziła przekonanie, że zobowiązania Gazpromu pozwolą na swobodne dostawy gazu po konkurencyjnych cenach do państw środkowej i wschodniej Europy.

Mówiąc o gazociągu Nord Stream 2, Margrethe Vestager przypomniała, że zdaniem Komisji Europejskiej projekt ten nie służy unijnym wysiłkom na rzecz reformy rynku energetycznego i zmniejszenia zależności od dostaw gazu z Rosji.

dam/IAR