Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości i obecny poseł, został zatrzymany na polecenie prokuratora prowadzącego śledztwo dotyczące nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura Krajowa poinformowała, że Romanowski zostanie doprowadzony do jej siedziby w celu przeprowadzenia czynności w charakterze podejrzanego. Informację o zatrzymaniu przekazał mecenas Bartosz Lewandowski około godziny 14:00.

Sejm dostarczył do Prokuratury Krajowej 11 uchwał w sprawie odpowiedzialności karnej Romanowskiego oraz jedną uchwałę o wyrażeniu zgody na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro skomentował sprawę na swoich mediach społecznościowych, skierowując swoje oskarżenia bezpośrednio do premiera Donalda Tuska. Ziobro stwierdził, że Tusk dąży do całkowitego zniszczenia opozycji, posuwając się do łamania prawa w ramach politycznej zemsty.

"Premierze @donaldtusk! Tobie nie na prawdzie zależy, ale na całkowitym zniszczeniu opozycji. Jesteś opętany zemstą i sięgniesz po każdą niegodziwość, złamiesz każde prawo, by tej zemsty spróbować dokonać" – napisał Ziobro.

Ziobro określił Romanowskiego jako "kolejną ofiarę reżimu Koalicji 13 grudnia". Podkreślił, że po uchyleniu immunitetu, Romanowski sam zgłosił się do prokuratury, oferując wyjaśnienia i dowody, jednak śledczy nie byli zainteresowani rozmową z nim. Ziobro zarzucił rządowi, że spektakularne zatrzymanie Romanowskiego miało na celu jedynie stworzenie medialnego widowiska.

„Nigdzie się nie ukrywał, nie uciekał. Zrobiłeś to tylko po to, by Twoje rządowe media miały co pokazywać” – dodał Ziobro.

Ziobro zakończył swoją wypowiedź ostrzeżeniem dla premiera, sugerując, że Tusk kiedyś będzie musiał odpowiedzieć za swoje przestępstwa: „Byś znów mógł uruchomić całą machinę nienawiści i szczucia. Przyjdzie taka chwila, że za wszystkie swoje przestępstwa odpowiesz. To kwestia czasu” – napisał Ziobro.