W stolicy Armenii Erewaniu odbyło się spotkanie w ramach bloku OUBZ, zrzeszającym Rosję, Białoruś, Armenię, Kazachstan, Kirgizję i Tadżykistan.

Ormiański premier Nikol Paszynian zaproponował poprawki do projektu dokumentu ws. zaangażowania OBUZ w kwestię konfliktu zbrojnego na linii Armenia-Azerbejdżan, lecz zostały one zignorowane.

W konse kwencji Paszynian ku osłupieniu Putina i Łukaszenki postanowił zerwać porozumienie w sprawie podpisania dokumentu, którego treść nie zadowalała armeńskiej strony.

Zapis wideo nerwowych reakcji dyktatorów Rosji i Białorusi na krok ormiańskiego premiera zamieścił w mediach społecznościowych doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko.

Zarówno władze Armenii, jak i ormiańskie społeczeństwo ma ogromne pretensje do Rosji, jak i do całego bloku OUBZ, które miały być gwarantem bezpieczeństwa Armenii, że nie zapewnili oni wsparcia temu krajowi w obliczu agresji zbrojnej Azerbejdżanu na ten kraj.