Dmytro Sawluczenki działał w prorosyjskiej organizacji Nowa Ruś, a po przejęciu przez Rosjan Chersonia stanął po stronie okupantów. Zdrajca został dyrektorem departamentu polityki młodzieżowej w tzw. regionalnej administracji wojskowo-cywilnej. Wczoraj eksplodował jego samochód.

Podobny zamach w Chersoniu Ukraińcu przeprowadzili 18 czerwca. Wówczas wysadzono w powietrze samochód szefa kolonii karnej, ale mężczyzna przeżył.

Wedle ukraińskich dziennikarzy za zamachami nie muszą jednak stać ukraińskie siły specjalne. Media donoszą, że wśród prorosyjskich „urzędników” na okupowanych terenach toczą się wojenki o skradzione mienie.