Nie akceptuję takiego głosowania posłów i nie dlatego, że jest to projekt prezydencki – podkreślił premier, dodając, że próba „przejęcia przez prezydenta obszarów, które zgodnie z konstytucją należą do rządu”, jest poważnym zagrożeniem dla równowagi władz.

Tusk dodał, że działania obozu prezydenckiego przypominają próbę „wetowania wszystkiego, co przygotowuje rząd, a następnie zastępowania go własnymi inicjatywami ustawodawczymi”. W ocenie premiera to otwiera drogę do „niebezpiecznego precedensu” – stopniowego poszerzania roli prezydenta kosztem rządu.

Słowa Tuska są bezpośrednim przytykiem do marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który odegrał kluczową rolę w procedowaniu projektu. To właśnie jego decyzja o skierowaniu ustawy do dalszych prac zamiast jej natychmiastowego odrzucenia sprowokowała premiera do tak ostrej reakcji.

Co zakłada projekt prezydencki?

Ustawa przewiduje zakończenie budowy lotniska w Baranowie do końca 2031 r. i rozpoczęcie cywilnych operacji lotniczych w roku 2032. W ramach projektu planowana jest także budowa blisko 2 tys. km nowych linii kolejowych, w tym odcinków Kolei Dużych Prędkości (KDP).

Jednym z kluczowych punktów jest przeniesienie całego ruchu pasażerskiego z Lotniska Chopina do CPK oraz wprowadzenie zakazu dotowania połączeń lotniczych przez państwowe spółki. Koszt inwestycji do 2032 r. ma wynieść ponad 131 mld zł, z czego znaczną część planuje się pokryć poprzez emisję obligacji skarbowych o wartości co najmniej 66 mld zł.

Szef Kancelarii Prezydenta, Zbigniew Bogucki, podkreślał w Sejmie, że ustawa jest wyrazem „woli obywateli” i strategiczną inwestycją zarówno dla bezpieczeństwa, jak i dla rozwoju kraju. Rząd, ustami wiceministra infrastruktury Macieja Laska, odpowiadał, że dla prowadzenia prac nie jest potrzebna żadna dodatkowa ustawa – bo inwestycja i tak jest realizowana.

CPK jako projekt strategiczny

Centralny Port Komunikacyjny ma być węzłem transportowym łączącym Warszawę, Łódź i inne regiony Polski. Lotnisko w pierwszym etapie ma obsługiwać 34 mln pasażerów rocznie, a dzięki rozbudowie KDP czas podróży pomiędzy Warszawą a Łodzią ma skrócić się z 70 do 40 minut.

Docelowo linia „Y” Kolei Dużych Prędkości ma zapewnić przejazd z Warszawy do Poznania w około 100 minut, a z Wrocławia – w niespełna dwie godziny.

Polityczny wymiar inwestycji

Głosowanie w Sejmie pokazało, że CPK jest nie tylko inwestycją infrastrukturalną, ale także polem ostrej rywalizacji politycznej. Dla obozu prezydenckiego to projekt symboliczny, mający pokazać zdolność państwa do realizacji strategicznych inwestycji. Dla rządu Tuska – to zagrożenie dla „równowagi instytucjonalnej” i próba przejęcia inicjatywy politycznej przez prezydenta, co z punktu interesów Polski i uniezależniania się od Niemiec jest zdecydowanie korzystne.