Jutro minie dokładnie 25 lat od wejścia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego. W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej ambasador Polski przy NATO Tomasz Szatkowski ocenił, że było to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii Polski.
- „Stworzyło to warunki do zakotwiczenia Polski na Zachodzie. Stworzyło też później warunki do akcesji do Unii Europejskiej. Bezpieczeństwo stwarza możliwości rozwoju. Bez wejścia Polski do NATO, do Sojuszu nie dołączyłyby państwa bałtyckie i inne kraje”
- wskazał dyplomata.
Zwrócił uwagę, że wartość Sojuszu potwierdziła rosyjska napaść na Ukrainę.
- „Lekcja ukraińska pokazała, że bycie w szarej strefie nie jest czymś korzystnym. Bez NATO byłoby znacznie większe ryzyko, że bylibyśmy dotknięci skutkami ubocznymi rosyjskiej agresji”
- podkreślił.
- „Jednocześnie pomoc dla Ukrainy bez Polski w NATO byłaby znacznie trudniejsza. Być może też nie moglibyśmy sobie pozwolić na taki zakres pomocy, jakiej udzielamy dziś Ukrainie”
- dodał.