„Dzisiaj suwerenem, przynajmniej wg Traktatu UE, zgodnie z art. 5 TUE, są państwa członkowskie i to one decydują jakie części swej suwerenności chcą w Traktacie przyznać UE do wykonywania, zgodnie z tzw. zasadą przyznania” – podkreślił w mediach społecznościowych Saryusz-Wolski.
Eurodeputowany PiS przestrzega, że w efekcie planowanego przewrotu ustrojowego wewnątrz Unii Europejskiej, to właśnie UE „ma być suwerenem, który zgodnie z art.2 ust. 2 TUE, będzie decydował, jakie kompetencje pozostawi, a jakie nie, w rękach landów, bo już przecież nie państw, członkowskich”.