Bogusław Wołoszański to ceniony publicysta historyczny, autor słynnych „Sensacji XX wieku”. Wczoraj Donald Tusk ogłosił, że będzie startował w wyborach do Sejmu z pierwszego miejsca w okręgu piotrowskim, z którego startuje też Antoni Macierewicz. Tusk stwierdził, że Wołoszański ma w kampanii „zlustrować” byłego szefa MON. Tymczasem internauci przypominają związki kandydata Koalicji Obywatelskiej z komunistycznymi służbami. W 1976 roku Bogusław Wołoszański wstąpił do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W 1985 roku natomiast podpisał zobowiązanie do współpracy z Departamentem I MSW. Później tłumaczył, że umożliwiło mu to wyjazd do Londynu i realizację swojego słynnego programu telewizyjnego.

- „Sensacją XXI wieku jest to, że wytrawni agenci komunistycznego wywiadu znudzili się pracą na zapleczu i chcą brać odpowiedzialność za demokrację (sic!). #bbcnews się ucieszy, Wielka Brytania się ucieszy, #NATO się ucieszy - to między innymi na nich agent Rewo/Ben donosił”

- napisał na Twitterze dr Karol Nawrocki.

Do swojego wpisu prezes IPN dołączył zdjęcie podpisanej przez Wołoszańskiego zgody na współpracę z wywiadem oraz dokumentu MSW, z którego dowiadujemy się, jakie zadania postawiono przed obecnym kandydatem na Posła RP.

Również Michał Kozłowski z Wojskowego Biura Historycznego podkreśla w mediach społecznościowych, że Wołoszański „szpiegował także NATO”. Historyk opublikował m.in. zdjęcie notatki tajnego współpracownika.