Karol Nawrocki w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News, podkreślił, że pomniki upamiętniające ludobójstwo są potrzebne i estetyczne, ponieważ odzwierciedlają przerażające wydarzenia historyczne. Jego zdaniem Polacy mają pełne prawo do kultywowania swojej pamięci historycznej.
„Pomnik jest adekwatny do tego, co ukraińscy nacjonaliści zrobili 120 tysiącom polskich sąsiadów. Uznaję, że nie ma narodów wybranych do przeżywania swojej historii (...). Polska ma prawo do zachowywania pamięci” – oświadczył Nawrocki.
Pomnik wywołał falę krytyki ze strony przedstawicieli ukraińskiej społeczności w Polsce. Prezes Związku Ukraińców w Polsce, Mirosław Skórka, określił monument jako "pomnik nienawiści". Według niego, zamiast oddawać hołd ofiarom, pomnik podsyca nienawiść i nie sprzyja pojednaniu.
Pomnik, zaprojektowany przez rzeźbiarza Andrzeja Pityńskiego, autora m.in. Pomnika Katyńskiego w Jersey City, został wykonany z brązu pokrytego jasnobrązową patyną. Symbolizuje pamięć narodu polskiego o ludobójstwie dokonanym na polskiej ludności wschodnich terytoriów II Rzeczypospolitej.
"Stanie w Polsce, by nigdy Polacy nie zapomnieli o swoich rodakach, którzy w bestialski sposób zostali zamordowani w latach 1942-1945 tylko dlatego, że byli Polakami i katolikami" – tłumaczyli pomysłodawcy pomnika.
Odsłonięcie pomnika było dla wielu Polaków ważnym momentem upamiętnienia tragicznych wydarzeń z przeszłości. Pomnik ma być trwałym symbolem pamięci i ostrzeżeniem przed zapomnieniem o historycznych zbrodniach.