Premier po posiedzeniu rządu wyszedł przed Dom Kultury, aby spotkać się ze stojącymi tam ludźmi. Wówczas padły strzały. Rannego premiera do samochodu odprowadzili ochroniarze. Później do szpitala przetransportować miał go śmigłowiec.

- „Słyszałem trzy lub cztery strzały. Widziałem Fico podnoszonego z ziemi. Napastnik został zatrzymany”

- relacjonuje Daniel Vražda z portalu Aktuality.sk.

Do sprawy odniósł się przewodniczący partii Postępowa Słowacja Michal Šimečka.

- „Jestem zszokowany i zbulwersowany postrzeleniem premiera Roberta Fico w Handlovej. Jednoznacznie i zdecydowanie potępiamy wszelką przemoc. Wierzymy, że premierowi Fico nic się nie stanie i że ten straszny czyn zostanie wyjaśniony tak szybko, jak to możliwe”

- powiedział.