- „Goszczący nas świat rozpada się i być może zbliża się do punktu krytycznego”
- pisze papież Franciszek.
Ojciec Święty przekonuje, że zmiany klimatyczna są obecnie jednym z „głównych wyzwań stojących przed społeczeństwem i wspólnotą światową”. Podkreśla, że „oznaki zmian klimatycznych są coraz bardziej oczywiste”. Przekonuje, że nie da się zaprzeczyć, iż jesteśmy świadkami „przyspieszenia ocieplenia”, za które odpowiada działalność człowieka.
- „Nie można już wątpić w ludzkie – antropogeniczne – przyczyny zmian klimatycznych”
- napisał.
Zaapelował też o położenie kresu „nieodpowiedzialnym kpinom” ze strony osób szydzących z ochrony środowiska. Stanął przy tym w obronie radykalnych ekoaktywistów stwierdzając, że ci wypełniają „pustkę w społeczeństwie”.
Najnowszy dokument papieża Franciszka skomentował za pośrednictwem Facebooka publicysta portalu PCh24.pl red. Paweł Chmielewski stwierdzając, że „od teraz Klimakleber przyklejający się do autostrad mogą śmiało nosić koszulki z Franciszkiem; a ci, którzy cierpią na tzw. panikę klimatyczną - mogą cierpieć jeszcze bardziej”.