Nowa fabryka będzie zajmować się remontami i produkcją pojazdów opancerzonych. Jej powstanie ma przyspieszyć naprawę i modernizację sprzętu bojowego przekazywanego Ukrainie przez władze w Berlinie.
Ukraiński wiceminister obrony, Dmitrij Klimenkow, podkreślił, że to dowód zaufania niemieckich partnerów do Kijowa. Pozwala to Ukrainie "pewnie działać na rzecz zwycięstwa i integracji z europejskim systemem bezpieczeństwa".
W zakładzie produkcyjnym zatrudnieni będą ukraińscy specjaliści, natomiast nadzór techniczny sprawować będą przedstawiciele Rheinmetall. Jak zaznaczył dyrektor generalny Ukroboronpromu, Herman Smetanin, "ważne, że to dzieje się w Ukrainie" - pokazuje to zaufanie zagranicznych partnerów do potencjału ukraińskiego przemysłu obronnego.
Otwarcie pierwszego wspólnego zakładu zbrojeniowego na terytorium Ukrainy – czytamy - wpisuje się w szerszą tendencję zacieśniania współpracy między Kijowem a zachodnimi partnerami w obliczu rosyjskiej agresji. Niemcy, jako „kluczowy sojusznik Ukrainy”, angażują się nie tylko w dostawy uzbrojenia, ale także w rozwój potencjału obronnego poprzez inwestycje w lokalną produkcję.