Jedną z pierwszych ustaw, jakie trafią na biurko prezydenta Nawrockiego będzie ustawa wiatrakowa, w której – oprócz uregulowań dotyczących farm wiatrowych – znalazł się przepis o przedłużeniu zamrożenia cen energii dla gospodarstw domowych do końca 2025 roku.

Otoczenie prezydenta – w tym szef jego kancelarii Zbigniew Bogucki – sugeruje, że ustawa ta zostanie zawetowana, ponieważ stanowi ona „sidło” zastawione na Nawrocki, z którym ten „doskonale sobie poradzi”.

„Niech się nie marzą, tylko wezmą do roboty. Już skończyło się opowiadanie, mają zdecydować, ludzie czekają na zamrożone ceny energii. Potrzeba to zrobić, niech to zrobią” – powiedziała Nowacka na antenie Polsat News w kontekście podpisania tej ustawy przez prezydenta.

Najwyższy czas, żeby się ogarnęli i działali odważnie, więc już pan prezydent niech skończy gwiazdorzyć i podpisuje, bo to jest jego zadanie” – dodała.

To nieeleganckie. Pani minister powinna przemyśleć swoją narrację. Prezydent Polski powinien cieszyć się nieco większym uznaniem i szacunkiem” – odpowiedział jej Nawrocki na antenie Telewizji Republika.

Do samej ustawy wiatrakowej prezydent jeszcze się nie odniósł. „Gdy przyglądamy się w kilku miejscach temu, jak wygląda proces edukacji, oświaty, polskich muzeów, to widzimy niestety, że jest to cały mechanizm” – dodał, krytykując pracę Nowackiej w resorcie edukacji.