Podczas rozmowy z przedstawicielem obecnego obozu władzy - Grzegorzem Schetyną, Monika Olejnik nawiązała do transparentu, jaki podczas Marszu Niepodległości niósł Sławomir Mentzen, na którym widniało hasło: „Polska dziś się upomina – zwrócić Tuska do Berlina”.

„I niesie to pan Mentzen, który ma korzenie niemieckie, bo jego dziadek przecież tam pradziadek służył w Wehrmachcie” – oburzała się Olejnik.

Na insynuacje Moniki Olejnik zareagował w mediach społecznościowych poseł Konfederacji Konrad Berkowicz, stwierdzając, że ta „bezczelnie skłamała”.

„Kłamstwa w TVN to codzienność (po to istnieją) ale tak pluć na żołnierza Wojska Polskiego?! TW Stokrotka - jutro też WSTAJESZ I ŁŻESZ?” – napisał Berkowicz.

Do sprawy odniósł się również Sławomir Mentzen, który w social mediach oznajmił: „Monika Olejnik kłamała w TVN, że mój dziadek służył w Wehrmachcie. To jest kłamstwo”.

„Mój dziadek służył w Wojsku Polskim, walczył w kampanii wrześniowej po polskiej stronie. Miał niemieckiego ojca, matkę Polkę i wybrał, że chce być Polakiem. TVN - ciągłe kłamstwa, całą dobę!” – wyjaśnił lider Konfederacji.