- My do zboża mamy osobliwy stosunek. Pamiętamy czasy Wielkiego Głodu – mówił Sadowy w Polsat News.
- Jeżeli kogoś obraziłem, to przepraszam. Mamy jednego wroga – powiedział.
Sprawa dotyczy reakcji Sadowego na wysypanie w poniedziałek przez polskich rolników zboża z ukraińskich tirów. Mer Lwowa nazwał uczestników manifestacji "prorosyjskimi prowokatorami".
Po ostudzeniu emocji Sadowy przeprosił Polaków.