- „Myślę, że po trzech i pół roku pracy, po całej erze COVID-u, pracy z dwoma ministrami, czas powiedzieć pas i zakończyć misję”

- powiedział Andruszkiewicz Interii.

Przyznał, że okres, w którym pełnił funkcję rzecznika MZ, był „czasem trudnym i wyczerpującym”.

Nie wiadomo, kto zostanie nowym rzecznikiem. Kierowanie resortem natomiast premier zaproponował poseł Katarzynie Sójce.