Jak zaznacza europoseł, rząd Zjednoczonej Prawicy zmienił to i przywrócił zlikwidowane przez Platformę jednostki wojskowe na wschodzie. Dalej dodaje:

Amerykański system obrony przeciwlotniczej Patriot, samoloty bojowe nowej generacji F-35, śmigłowce Apache, Abramsy i jasny cel 300 tysięcy żołnierzy, którzy będą dbać o bezpieczeństwo nasze i naszych rodzin”.

Na koniec podkreślił, że 15 października to każdy z nas zadecyduje czy chce bezpiecznej i silnej Polski, czy też ekipy Tuska „[…] czyli specjalistów od biegania z reklamówkami”.