Można rzec, że karp ma pozycję wręcz wyjątkową w polskim wigilijnym menu. Któż z nas z namaszczeniem nie wybierał żywych karpi ze stawu, by następnie samodzielnie je przyrządzić w domowy sposób?
Bez wątpienia jednym z najznakomitszych sposobów na przyrządzenie karpia jest smażenie. Odpowiednio przygotowana ryba będzie mieć pełny esencjonalny smak i wcale nie musi zawierać w sobie przysłowiowego "posmaku szlamu"!
Na początek weźmy się za wyfiletowanie naszego karpia i pozbycie się rzeczy, która najbardziej niweczy przyjemność z konsumpcji - ości.
Przede wszystkim nacinamy nasze filety w poprzek mięśni, bardzo gęsto najwyżej co 2 milimetry. Filety również solimy, skrapiamy sokiem z cytryny i maczamy w mleku. To wszystko sprawi, że po pierwsze ości będą praktycznie niewyczuwalne (w każdym razie te małe), a mulisty smak zniknie bezpowrotnie.
Tak przygotowane filety smażymy. Ale nie na oleju, lecz na maśle!
Pycha!
Składniki (4 do 6 porcji)
2 filety z karpia,
mleko,
sok z cytryny,
sól,
2 jajka,
mąka,
bułka tarta,
masło klarowane do smażenia