Amerykański pisarz opublikował na łamach „First Things” swoje refleksje na temat najbliższej przyszłości Kościoła. Jego zdaniem rok 2023 będzie naznaczony kryzysami, których jeszcze nie jesteśmy w stanie przewidzieć.
- „To, co możemy powiedzieć na temat przyszłego roku z pewnością, to fakt, że niemiecki kryzys dojdzie do swojego apogeum w Kościele powszechnym, a to z tej przyczyny, że wydarzenia w Niemczech zbiegną się z pierwszą sesją Synodu o Synodalności w październiku 2023 roku”
- napisał teolog.
Autor przypomniał, że w Niemczech trwa próba zmiany nauczania Kościoła, w ramach której afirmuje się ideologię gender, kosztem biblijnej wizji człowieka.
Weigel zauważa, że istotą dramatycznej rewolucji, do której dąży Droga Synodalna, jest odrzucenie nauczania Soboru Watykańskiego II, który przypomniał, iż objawienie zostało zakończone w Jezusie Chrystusa. W ramach Drogi Synodalnej próbuje się konfrontować to objawienie ze „duchem czasu”. W ten sposób, podkreśla Amerykanin, dokumenty synodalne stają się wyrazem apostazji.
Publicysta zaznacza, że jeśli papieżowi Franciszkowi nie uda się wypracować drogi wyjścia z kryzysu, w jaki popadł Kościół w Niemczech, pod znakiem zapytania stanie cały projekt synodalny, będący jednym z wyróżników jego pontyfikatu.