„Rosyjskie wojska powietrznodesantowe poniosły w wojnie miażdżące straty. Krążą różne liczby dotyczące odsetka [spadochroniarzy] w ogólnej liczbie strat [armii rosyjskiej]. Ostrożne oszacowanie 20 procent to ogromna liczba. Szczególnie – biorąc pod uwagę inwestycje. Były to dobrze wyszkolone, wyposażone i zmotywowane oddziały” - powiedział Ołeksij Kopytko, doradca ministra obrony Ukrainy.

Doradca Reznikowa opublikował listę „całkowicie zgniecionych” rosyjskich jednostek:

7 Gwardyjska Dywizja Desantowo-Szturmowa (Górska);
76 Gwardyjska Dywizja Desantowo-Szturmowa;
98 Gwardyjska Dywizja Powietrznodesantowa;
106 Gwardyjska Dywizja Powietrznodesantowa;
11 Gwardyjska Samodzielna Brygada Desantowo-Szturmowa;
31 Samodzielna Gwardyjska Brygada Powietrznodesantowa;
56 Samodzielna Gwardyjska Brygada Powietrznodesantowa.
Doradca szefa MON powiedział, że wszystkie rosyjskie miasta, w których rozmieszczone są jednostki powietrznodesantowe, przodują pod względem liczby pogrzebów:

„Kostroma to ogromny cmentarz. Psków, Tuła, Riazań, Uljanowsk, Ułan-Ude – góry trupów. Liczby inwalidów nawet sobie nie wyobrażam”

– podkreślił.

Jednocześnie, według Kopytki, zbrodniarz wojenny Putin ostatecznie oszalał z nienawiści i aktywnie przenosi resztki swoich spadochroniarzy na południe Ukrainy – w kierunku na Chersoń i Zaporoże, motywując ich do „pomszczenia chłopców” i „przywrócenia chlubnego imienia” Sił Powietrznych.

Z kolei znany ekspert wojskowy Oleg Żdanow na antenie ukraińskiej telewizji powiedział, że jednostki wojsk powietrznodesantowych, które obecnie są przenoszone na okupowane terytoria południowej Ukrainy, składają się z niedoświadczonych lub od dawna emerytowanych żołnierzy, których potencjał bojowy jest znikomy i czekają na jeszcze bardziej miażdżącą klęskę niż haniebne porażki prawdziwej elity armii rosyjskiej, która została już zniszczona.

Doradca ministra obrony Ukrainy Ołeksij Kopytko przewiduje, że jeśli pospiesznie zebrane resztki sił rosyjskich spadochroniarzy mimo wszystko zostaną rzuceni do ofensywy, to Federacja Rosyjska na długie lata straci swój potencjał ofensywny.

Jagiellonia.org