Delaney 'Laney' Brown, 8-letnia Amerykanka cierpiąca na białaczką zmarła w świąteczny poranek. "Nasz mały aniołek na ziemi ma już anielskie skrzydła w niebie" – możemy przeczytać w oświadczeniu na poświęconej 8-latce stronie internetowej. "Swój ostatni oddech wydała w domu, w swoim łóżku o godzinie 3:10 nad ranem w towarzystwie całej jej rodziny i wszystkich przyjaciół. Bardzo za nią tęsknimy" - pisze rodzina Laney.

Przypomnijmy: 8-letnia Brown z West Reading w stanie Pennsylwania "zainspirowała społeczność i dotknęła serca na całym świecie" - pisze CNN. Jej ostatnim życzeniem było spotkać piosenkarkę Taylor Swift oraz wysłuchać kolędowników przed jej domem. Wszystkie jej marzenia się spełniły. Ponad 10 tys. kolędników skrzyknęło się w sieci i wspólnie odśpiewało kolędy pod domem umierającej dziewczynki.

Polecamy duszę małej Laney modlitwom.

Sm/Wporst