Rekolekcje z ojcem Johnem Bashoborą przyciągnęły prawdziwe tłumy wiernych. 

Sobotnie rekolekcje narodowe w licheńskim sanktuarium z charyzmatycznym ojcem Johnem Bashoborą przyciągnęły tłumy wiernych, którzy chcieli posłuchać tego niesamowitego kapłana.„Rekolekcje to czas, gdy dusza ma zdążyć za ciałem” - powiedział na otwarciu rekolekcji narodowych ks. Wiktor Gumienny MIC, kustosz licheńskiego Sanktuarium.

Rekolekcje rozpoczęło się 9.00 rano modlitwą różańcową, którą poprowadził ks. Rafał Jarosiewicz, poprzedzoną wezwaniem Ducha Świętego, aby przybył do zgromadzonych przed licheńską świątynią i napełnił ich serca.
O godz. 10.00 po raz pierwszy na scenie pojawił się o. John Bashobora. Swoje pierwsze słowa odniósł do Polski i Polaków mówiąc, iż już od ponad tysiąca lat jesteśmy ludem Bożym. Podczas pierwszej konferencji mówił, iż Bóg kocha nas mimo popełniania przez nas grzechów bo jest On Bogiem miłosiernym. Mówił także, kim jest chrześcijanin: -„Chrześcijanin to taki człowiek, który żyje stylem życia Chrystusa. Jezus żyje w nas, a przez chrzest staliśmy się Jego dziedzicami” –mówił kaznodzieja do zebranych w Licheniu tłumów wiernych.

Po krótkiej przerwie o. Bashobora ponownie pojawił się na scenie usytuowanej przed głównymi schodami prowadzącymi do bazyliki Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej. Charyzmatyczny kapłan posługiwał się wybranymi fragmentami z Biblii mówiąc o rzeczach, o których każdej niedzieli słyszymy w kościołach. Jednak robił to w taki sposób, że wszyscy zgromadzeni na placu z zapartym tchem słuchali jego nauczania. W trakcie drugiej konferencji podkreślił fakt, że Bóg kocha każdego człowieka i pragnie, abyśmy porzucili grzeszne życie i wrócili na drogę prawdy i miłości. „Stajemy się istotami ludzkimi dlatego, że Bóg tchnął w nas pragnienie szukania go”.

O godz. 15.00 wierni zgromadzeni na rekolekcjach modlili się Koronką do Miłosierdzia Bożego,po której nastąpiło błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. W ostatniej konferencji wygłoszonej przez kapłana z Ugandy mowa była m.in. o mocy, z jaką Duch św. działa na ludzi: - „Wszędzie, gdziekolwiek żyjemy jak chrześcijanie napełnieni Duchem Świętym, mamy wpływ na ludzi, którzy nas otaczają” – mówił.

Kulminacyjnym momentem całodniowych rekolekcji na placu przed licheńską bazyliką była uroczysta Msza św. koncelebrowana przez 140 kapłanów. Modlitwie przewodniczył bp Wiesław Alojzy Mering, ordynariusz diecezji włocławskiej, na terenie której leży Licheń. Towarzyszył mu także biskup senior diecezji, Bronisław Dembowski, który z ramienia Konferencji Episkopatu Polski w przeszłości odpowiedzialny był za ruchy charyzmatyczne w naszym kraju.

Homilię do wiernych w trakcie Eucharystii wygłosił o. John Bashobora, w której mówił o chrzcie, dzięki któremu staliśmy się częścią Kościoła. Wskazał też na Maryję jako tę, która mówiła: „radujcie się ze mną i razem uwielbiajcie Pana; niech nasz duch raduje się w Bogu, naszym Zbawcy”.

Bezpośrednio po Mszy św. nastąpiła adoracja Najświętszego Sakramentu połączona z modlitwą o uzdrowienie, którą poprowadził o. John Bashobora. Na zakończanie wspólnej modlitwy kapłan przeszedł z monstrancją z Najświętszym Sakramentem po placu, a wierny lud Boży adorował Boga w ciszy i skupieniu.

W rekolekcjach wzięło udział ok. 30 tys. wiernych, z czego 2/3 z nich skorzystało z wcześniejszej rezerwacji miejsca na placu za pomocą strony internetowej. Pewną część stanowiły także osoby, które spontanicznie przyjechały do Lichenia, aby wysłuchać nauczania o. Johna oraz razem z nim wspólnie się modlić.

emde/telewizjarepublika.pl