„Powiada ewangelista Łukasz: «Na jej widok Pan użalił się nad nią» – przypomniał Papież. – To współczucie jest niczym innym, jak miłością Boga do człowieka, miłosierdziem, czyli postawą Boga wobec ludzkiej nędzy, naszego ubóstwa, cierpienia i udręki. A biblijne określenie «współczucie» przywołuje na myśl matczyne wnętrze. Matka bowiem doświadcza jedynej w swoim rodzaju reakcji na cierpienie swoich dzieci. Tak samo kocha nas Bóg – mówi Pismo Święte”. 

„Pomyślmy, jakie to piękne! Miłosierdzie Boga daje człowiekowi życie, wskrzesza ze śmierci – kontynuował Franciszek. – Pan zawsze patrzy na nas z miłosierdziem, z miłosierdziem nas oczekuje. Nie zapominajmy o tym! Nie obawiajmy się do Niego zbliżyć! On ma miłosierne serce! Jeśli ukażemy Mu nasze wewnętrzne zranienia, nasze grzechy, On zawsze nam przebaczy. Jest bowiem czystym miłosierdziem! Nie zapominajmy o tym, że On nam zawsze przebacza, bo jest czystym miłosierdziem. Idźmy do Jezusa! Zwróćmy się teraz do Maryi Panny, bowiem Jej niepokalane serce, serce Matki, w najwyższym stopniu stało się uczestnikiem «współczucia» Boga, szczególnie w godzinie męki i śmierci Jezusa. Niech Maryja pomoże nam być cichymi, pokornymi i miłosiernymi wobec naszych braci”. 

ToR/Radio Watykańskie