RMF24.pl poznało treść zeznań 21-latka, który uderzył w samochód premier Szydło. Jak twierdzi, nie zauważył samochodu i nie usłyszał syren, bo słuchał muzyki.

Chcąc włączyć się do ruchu, zauważył, że przejeżdża za nim samochód na sygnale, któremu ustąpił, zjeżdżając na pobocze. Za nim stały też inne samochody. Nie zauważył jednak drugiego pojazdu kolumny. Włączył się do ruchu, otarł o samochód z premier Szydło. Kierowca BOR odbił i uderzył w drzewo.

21-latek dodał także, że słuchał wówczas muzyki.

Prokuratura ma gotowy już cały przebieg zdarzenia. Opinia przygotowywana jest dla nich przez biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych.

dam/rmf24.pl,Fronda.pl