Jeszcze przed rozpoczęciem zaplanowanej na 13.30 konferencji prasowej, prezes PZPN Cezary Kulesza poinformował o swojej decyzji wyboru na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski w piłce nożnej.

Nowym trenerem Biało-Czerwonych został Czesław Michniewicz. „Uważam, że to najlepszy wybór dla naszej kadry przed zbliżającymi się wyzwaniami” – podkreślił Kulesza. Jak poinformował w mediach społecznościowych prezes PZPN, umowę z Michniewiczem podpisano do końca roku z opcją przedłużenia na dłuższy okres.

Ten fakt niewątpliwie musi budzić zdumienie, gdyż jeszcze dziś rano Adam Nawałka, ujawnił, że prezes Kulesza tłumaczył mu, iż PZPN nie zaakceptował kandydatury Nawałki właśnie ze względu na żądnie rocznego a nie trzymiesięcznego kontraktu.

Czesław Michniewicz to były rezerwowy bramkarz Amiki Wronki. Jako szkoleniowiec prowadził z sukcesami m.in. Lecha Poznań, Zagłębie Lubin czy Legię Warszawa. Przez trzy lata prowadził też polską kadrę U-21, którą udało mu się wprowadzić po sensacyjnym pokonaniu Portugalii na Euro 2019. Na samym turnieju podopieczni Michniewicza pokonali tak mocne ekipy jak Belgowie czy gospodarze imprezy – Włosi.

Michniewicz uchodzi za znakomitego motywatora a przede wszystkim człowieka-zadaniowca, który wręcz perfekcyjnie potrafi rozpracować zespół rywala w najdrobniejszych nawet detalach i stosownie do tego, ustawić taktykę swojego zespołu.

Nowemu selekcjonerowi pozostaje życzyć, by wraz z naszymi piłkarzami zdobył w marcu Moskwę, a potem wprowadził Biało-Czerwonych na grudniowy mundial w Katarze.

 

ren/twitter