W dniu Św. Stanisława Męczennika Patrona Polski i Matki Bożej Łaskawej Patronki Warszawy Rada Krajowa Zakonu Rycerzy Kolumba zebrana w Turnie pod Białobrzegami wybrała nowe władze krajowe Zakonu w Polsce.

- Chcemy żyć według czterech zasad: 1. Miłosierdzie, jako element dobroczynności, charytatywności, pomocy słabym i wszystkim ludziom w potrzebie. Zdecydowanie bronimy życia i wspieramy wszelkie inicjatywy pro-life. 2. Braterstwo – Mamy w Polsce 20 wspólnot (Rad Lokalnych) i 1200 członków. Chciałbym, aby Rycerze Kolumba byli coraz bardziej jak bracia i ściślej współpracowali ze sobą. 3. Jedność – rozumiana jako jedność z Kościołem. Każda Rada Lokalna ma pomagać w parafiach, ponieważ z założenia Rycerze Kolumba to organizacja parafialna, klerykalna, przykładająca dużą wagę do kapłaństwa. 4. Patriotyzm – historia i obecny czas dają wiele inspiracji do pielęgnacji tej zasady. Chcemy się angażować w inicjatywy patriotyczne w szkołach i na parafiach, propagować np. umiłowanie dla flagi narodowej, dla barw narodowych – deklaruje nowy Delegat Krajowy.

Sekretarzem Krajowym został Arkadiusz Urban, dotychczasowy Wielki Rycerz Rady im. Sługi Bożego Ks. Augusta Kard. Hlonda Prymasa Polski w Warszawie. W przypadku nieobecności lub niedyspozycji Delegata Krajowego Sekretarz sprawuje wszystkie jego obowiązki. Skarbnik Krajowy RK został Ryszard Nosowicz, który sprawuje pieczę nad środkami pieniężnymi i innymi instrumentami finansowymi należącymi do Stowarzyszenia a funkcję Kustosza Krajowego objął Jacek Umel, dotychczasowy Wielki Rycerz Rady im. Św. Maksymiliana Marii Kolbe w Bielsku-Białej, który będzie sprawował pieczę nad poza pieniężnym majątkiem Stowarzyszenia oraz regułami obrzędowymi Zakonu.

Rycerze Kolumba nie mają w swoich szeregach kobiet. - Kobieta nie może być formalnym członkiem Rycerzy Kolumba, jednak tak naprawdę to żony kierują rycerzami – śmieje się Wąsowski. - Cały zakon jet podporządkowany kobietom: rycerz ma pomagać żonie i o nią dbać, bycie w zakonie ma mu pomóc w relacjach z żoną. Każdy rycerz musi np. zorganizować żonie czas wolny, żeby sobie wyszła odpocząć, spotkać z koleżankami, a on w tym czasie zostaje w domu i zajmuje się dziećmi, jeśli są małe oczywiście - tłumaczy. Zakon powstał dla mężczyzn, ponieważ nasz założyciel Michael McGivney widział problem właśnie wśród nich. W XIX wieku w Ameryce mężczyźni nie chcieli angażować się w pracę w parafii, modlić się czy kontemplować. Sługa Boży McGivney zauważył, że mężczyzna woli działać, dlatego skupił ich wokół służby wobec wymienionych wcześniej ideałów.

Pod koniec października 2009 roku Fronda.pl informowała o kontrowersjach w sprawie sejmowego głosowania w sprawie inicjatywy Contra in vitro. Trzej posłowie Platformy Obywatelskiej należący do polskiego oddziału Zakonu Rycerzy Kolumba Andrzej Gut-Mostowy, Michał Szczerba i Ireneusz Raś postąpili wbrew zasadom organizacji i nie wsparli swoim głosem obywatelskiego projektu Inicjatywy Contra in vitro, który jako jedyny był w całości zgodny z nauką Kościoła i zakazywał te metodę zapłodnienia. Wywołało to poruszenie w szeregach polskich Rycerzy Kolumba, znanych z aktywnej działalności na rzecz obrony życia, zwłaszcza, że Gut-Mostowy był wówczas Delegatem Krajowym RK.

- Sytuacja zmierza ku porządkowi. Sami bracia delegaci zadeklarowali, że w zarządzie zakonu nie powinni zasiadać czynni politycy. Problem został więc niejako załatwiony w sposób naturalny. Rycerze Kolumba nie zamierzają zajmować się czynną polityką – mówi nam Wąsowski.

Magdalena Romaniuk

/