Abp Stanisław Gądecki, w rozmowie z "Gazetą Polską" zwraca uwagę, że osoby, które spotkały Chrystusa Zmartwychwstałego spotkały istotę cielesną, która jadła posiłki.

"Zmartwychwstanie to nie jest jakieś wewnętrzne, mistyczne przeżycie. Spotkania ze Zmartwychwstałym były spotkaniami z istotą cielesną, która jadła posiłki. Spotkanie z tym samym ciałem, w którym Jezus cierpiał, lecz odmienionym. Zmartwychwstały nie wrócił do życia w takim samym ciele jak przed śmiercią, podobnie jak to miało miejsce np. w przypadku Łazarza. W Zmartwychwstałym stało się coś radykalnie nowego - przejście do nowego rodzaju życia, które nie podlegało już prawu śmierci. Pojawił się nowy, dodatkowy, nieznany wcześniej wymiar wiary; nowe możliwości bycia człowiekiem" - wskazuje przewodniczący KEP.

"Zmartwychwstanie to nie jest tylko kwestia perspektywy wieczności. To najpierw sprawa teraźniejszości" - mówi abp Gądecki. "Zmartwychwstanie to najpierw sprawa naszego dziś i teraz, a potem kwestia eschatologiczna" - dodaje.
Jak zauważa przewodniczący KEP wiara wspisuje się w dynamikę naszego życia.

"Wiara jest wpisana w nasze życie, w jego dynamikę, kształt naszego ziemskiego pielgrzymowania. A to pielgrzymowanie się zmienia. Możemy dostrzec zatrzymania na tej drodze, momenty zniechęcenia, rezygnacji, cofania się, ale - z pomocą Bożą - mamy w sobie dość siły, by iść dalej, by podejmować wysiłek..."

Na wiarę można patrzeć - jak wskazuje abp Gądecki -z perspektywy socjologii religii i przez pryzmat konfesjonały.
"Można na wiarę patrzeć przez wymiar socjologii religii. Ona daje ważny i interesujący obraz wiary, ale można też patrzeć na wiarę przez pryzmat konfesjonału - powstania do dalszej drogi, odbudowania w sobie entuzjazmu wiary" - mówi abp Stanisław Gądecki.

Ab/Gazeta Polska