Smutna wiadomość dotarła w nocy z Wilna. W wieku 96 lat zmarł ks. Antoni Dilys, kresowianin, więzień sowieckich łagrów.

"Dziękujemy dzisiaj Bogu za życie ks. Antoniego Dilysa. Człowieka z ogromnym dorobkiem życiowym, który tysiące ludzi przez sakrament chrztu świętego wprowadził do Kościoła, dziesiątkom tysięcy ludzi posługiwał, niosąc Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, jednał z Bogiem upadłych na duchu, umacniał osłabionych sakramentem namaszczenia chorych, wielu połączył węzłem małżeńskim, był świadkiem nadziei dla niezliczonych rodzin dotkniętych odejściem do wieczności ich bliskich. W wielu pobudzał i nadal pobudza wiarę gorliwym głoszeniem Słowa Bożego" - cytamy na facebookowym profilu parafii pw. Ducha Świętego w Wilnie.

Urodził się 19 marca 1923 roku w Nowych Święcinach. W 1941 roku wstąpił do wileńskiego seminarium duchownego. Święceni kapłańskie przyjął 16 czerwca 1946 roku. Został wikariuszem w Olkienikach, gdzie był prześladowany i namawiany do współpracy przez funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa.

W 1949 r. Aresztowano go pod zarzutem agitacji przeciwko władzy sowieckiej.

"Przewieziono mnie do więzienia na Łukiszkach w Wilnie. Pół roku czekałem tam na wyrok z Moskwy, bo była kolejka do ich wydawania. Sądu nie było, ale wyrok zapadł: 25 lat więzienia" – wspominał w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną.

"Jako wierzący katolik i jako ksiądz zrozumiałem, że tam, gdzie będą katolicy, Litwini czy Polacy, potrzebna jest pomoc kapłańska. W ciągu siedmiu lat, które przebyłem w więzieniu, początkowo w Karagandzie, potem w Workucie, odprawiałem Mszę św., w której uczestniczyli inni więźniowie. Na Wielkanoc odprawiłem nawet cztery Msze w kilku barakach! W ciągu tych siedmiu lat odprawiłem tysiąc Mszy św. Starałem się pomóc wierzącym, podtrzymać ich na duchu" - tak mówił o sobie ks. Dilys.

W 1956 r. ks. Antoni wrócił do Wilna. W ciągu wieloletniej posługi duszpasterskiej pracował w wielu parafiach: Widziszkach, Strunojciach, Podbrodziu, Korkożyszkach, Rzeszy.

W czerwcu 2016 r. ks. Antoni Dilys obchodził 70-lecie święceń kapłańskich.

mor/Wilnoteka.lt/Fronda.pl