Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki poinformował, że ustawą likwidującą Izbę Dyscyplinarną Sejm zajmie się jeszcze w listopadzie.

Już w minioną niedzielę Terlecki stwierdził na antenie TVP3 Kraków, że ustawa reformująca sądownictwo najprawdopodobniej trafi do Sejmu w ciągu najbliższego tygodnia. Mateusz Morawiecki mówił z kolei o dłuższej perspektywie. Według jego słów Izba miałaby zostać zlikwidowana w przeciągu kilku miesięcy.

Dzisiaj na falach Radia Kraków Terlecki stwierdził, że stosowna ustawa powinna trafić pod obrady Sejmu w przeciągu dwóch tygodni. Wskazał także, że zakres regulacji będzie szerszy niż jedynie likwidacja Izby Dyscyplinarnej SN.

- To rzeczywiście będzie niedługo. Zajmuje się tym Ministerstwo Sprawiedliwości i rząd w tej chwili. Trwają jeszcze, można powiedzieć, takie ostatnie retusze i korekty. Myślę, że to kwestia jakichś dwóch tygodni - powiedział Terlecki. 

- Teraz nie mamy Sejmu przez dwa tygodnie, więc w tym czasie ten projekt powinien trafić do izby. Zostanie oczywiście opublikowany, no i wtedy zaczniemy dyskutować o szczegółach. Natomiast pod obrady Sejmu trafi zgodnie z kolejką czekających ustaw. Myślę, że to będzie jeszcze w listopadzie - dodał.

- Tu nie chodzi tylko o dyscyplinowanie sędziów. To, można powiedzieć, trochę na marginesie tej ustawy. Ona przede wszystkim wprowadza dość zasadniczą reformę funkcjonowania sądów - stwierdził na temat zakresu regulacji ustawy.

Izba Dyscyplinarna jest osią sporu o praworządność pomiędzy Polską a Komisją Europejską. Jej likwidacja zgodnie z wyrokami TSUE ma być warunkiem uruchomienia wypłat środków z Funduszu Odbudowy.

Wcześniej o odpowiednie uregulowanie kwestii sądownictwa dyscyplinarnego sędziów apelowała także I Prezes SN Małgorzata Manowska.

jkg/radio kraków