Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro proponuje zmiany w prawie, które wprowadzą o wiele surowsze kary dla pijanych kierowców. 
 
Zgodnie z nowym projektem ustawy, pijany lub odurzony kierowca, który spowoduje wypadek, ma bezwzględnie trafić do więzienia na minimum dwa lata. Informację tę opublikował dziś "Super Express".

– Chcemy ograniczyć groźne zachowania nieokrzesanych kierowców, którzy regularnie, w sposób drastyczny, naruszają zasady bezpieczeństwa, powodując śmierć i zniszczenia na polskich drogach. Nic nie rozzuchwala sprawców bardziej niż bezkarność – zapowiedział minister sprawiedliwości. 

Według nowego projektu ustawy, kierowca, który spowodował wypadek, a znajdował się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających, ma bezwzględnie trafić do więzienia na dwa lata.

Projekt zakłada także, że za jazdę samochodem, mimo decyzji administracyjnej grozić będzie sądowy zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat. Kierowca, który zakaz złamie, może trafić do więzienia na 5 lat. 

Zgodnie z propozycjami ministerstwa sprawiedliwości kierowca, który zmusi policję do pościgu, może trafić za kratki na 5 lat, a sąd może zakazać mu prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat. 

Resort sprawiedliwości jest zdania, że przepisy, które obowiązują obecnie, nie pozwalają na stuprocentowo skuteczne ściganie sprawców przestępstw i wykroczeń. przy orzekaniu w tych sprawach, sądy będą bezwarunkowo powiadamiane o wcześniejszych ukaraniach oskarżonego. Aktualnie nie ma takiego zobowiązania, przez co wydawane są łagodne wyroki.

daug/telewizjarepublika.pl