"Sądy rzeczywiście są teraz wolne, może chodzi o to, żeby zaczęły być szybkie" - stwierdził w Polskim Radiu 24 publicysta Rafał Ziemkiewicz.

Ziemkiewicz w wywiadzie bardzo mocno krytykował działania opozycji walczącej z reformą sądownictwa.

"Pojawiają się całe korowody autorytetów, kto mocniej przyłoży Kaczyńskiemu. Opozycja nie potrafi konkretnie wskazać, czego chce od reformy sądownictwa, poza tym, żeby było jak było. Udowodnili już, że potrzebowali sądów do swoich niecnych spraw" - stwierdził.

Jak dodawał, zdecydowana większość Polaków chce reformy wymiaru sprawiedliwości i nie jest zadowolona z tego, jak obecnie wyglądają sądy.

Ziemkiewicz stwierdził, że w tej chwili w sądach nie ma żadnej kontroli wewnętrznej, a odpowiedzialność dyscyplinarna to fikcja.

"Wśród sędziów w ogóle nie ma odpowiedzialności dyscyplinarnej, to fikcja. Zbrodniarze stalinowscy pracujący w sądach nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności, bo samorząd sędziowski nie pozwala na uchylenie ich immunitetów. Stopień patologii w sądownictwie jest ogromny" - powiedział.

przk/dorzeczy.pl