Polskie Stronnictwo Ludowe jest w rozsypce. Klub sejmowy PSL stracił właśnie posła Mieczyszława Baszkę. Baszko nie potwierdza tego oficjalnie, ale media i posłowie innych partii nie mają wątpliwości - polityk przechodzi do partii ,,Porozumienie'' Jarosława Gowina.

W praktyce oznacza to katastrofę dla PSL - klub sejmowy tej partii w tym momencie przestaje istnieć!


Do założenia klubu parlamentarnego potrzebnych jest 15 posłów. PSL uzyskało w wyborach w roku 2015 zaledwie 16 mandatów. W ubiegłym roku z PSL do PiS przeszła poseł Andżelika Możdżanowska.

Klub odtąd balansował na granicy egzystencji. Decyzja Baszki oznacza więc rozpad. Partia PSL będzie musiała teraz założyć koło poselskie.

To oznacza, że PSL nie będzie zasiadać w Konwencie Seniorów, straci więc jakikolwiek wpływ na ustalanie bieżących prac Sejmu.

Wyjścia z tej sytuacji są dwa. PSL może spróbować ,,podkupić'' jednego z posłów innych formacji lub posłów niezrzeszonych. W grę wchodzą na przykład posłowie wyrzuceni niedawno z Platformy Obywatelskiej.

Druga możliwość to wspomniane już stworzenie koła poselskiego; wówczas koło PSL mogłoby porozumieć się z kołem poselskim ,,Wolnych i Solidarnych'' Kornela Morawieckiego. W ten sposób osiągniętoby liczbę 15 posłów i oba koła mogłyby wspólnie oddelegować jednego posła, który reprezentowałby je w Konwencie Seniorów.

mod/tvp info, Fronda.pl