1. W ostatnią środę prezydent-elekt Andrzej Duda udzielił wywiadu dziennikarce Telewizji Publicznej (jej krakowskiego oddziału), w którym poinformował o swoich pierwszych działaniach po zaprzysiężeniu w dniu 6 sierpnia.         

Zdecydowanie potwierdził, że dwa pierwsze projektu ustaw jakie skieruje do Sejmu, będą dotyczyły jego najważniejszych zobowiązań wyborczych; tzn. przywrócenia poprzedniego wieku emerytalnego, oraz podwyższenia kwoty od podatku w podatku od osób fizycznych.

W wywiadzie poinformował, że doszło już do pierwszego spotkania z szefem Solidarności Piotrem Dudą w sprawie kształtu projektu ustawy dotyczącej powrotu do wieku emerytalnego 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.

2. Wprawdzie prezydent Andrzej Duda będzie miał na realizację swych obietnic wyborczych przynajmniej 5 lat, i raczej należy się spodziewać, że większość z nich będzie realizował z nowym rządem wyłonionym po październikowych wyborach parlamentarnych, z dużym prawdopodobieństwem wygranych przez zjednoczoną prawicę.

To bowiem dosyć oczywiste, że tylko jej wygrana, da szansę na utworzenie większości parlamentarnej, która opowie się zdecydowanie za gruntownymi zmianami w Polsce w tym także w polityce gospodarczej i w zakresie finansów publicznych, co pozwoli na zgromadzenie środków na realizację zapowiedzi prezydenta.

Należy jednak z uznaniem przywitać to zdecydowanie prezydenta Andrzeja Dudy w realizacji dwóch najważniejszych zapowiedzi: powrotu do poprzedniego wieku emerytalnego i podniesienia kwoty wolnej od podatku jeszcze we współdziałaniu z obecnym Parlamentem, ze względu na ogromne zainteresowanie społeczne tymi rozwiązaniami.

3. Ponieważ jednak nieznany jest jeszcze ich ostateczny kształt, to trudno szacować jakie będą ich wszystkie skutki finansowe i jaka ich część będzie musiała być sfinansowana w ramach budżetu państwa na rok 2016 (o co taka bardzo natarczywie upomina się rządząca koalicja Platformy i PSL).

Z rozmów prezydent Andrzej Duda prowadził z dwoma największymi centralami związkowymi Solidarnością i OPZZ wynika, że związkowcy oczekują powrotu do poprzedniego wieku emerytalnego (60 lat- kobiety, 65 lat- mężczyźni), jednak w powiązaniu z ilością lat pracy, a mówiąc precyzyjniej z ilością lat składkowych (padła w tym rozmowach liczba 40 lat składkowych).

Jeżeli w konsultacjach ze związkami zawodowymi tego rodzaju rozwiązania zostaną ostatecznie przyjęte, to ich koszty dla budżetu państwa, będą wyraźnie mniejsze niż się powszechnie sądzi.

4. Drugi projekt prezydenta Andrzeja Dudy, to zwiększenie kwoty wolnej od podatku w podatku PIT do 8 tysięcy złotych, został oszacowany jeżeli chodzi o skutki dla finansów publicznych przez Centrum Analiz Ekonomicznych (CenAZ) na kwotę 21,5 mld zł.

Zdaniem ekspertów CenAZ wprowadzenie takiej kwoty wolnej od podatku uszczupliłoby wpływy z PIT o 18,4 mld zł i wpływy ze składek NFZ o kolejne 3,5 mld zł ale jednocześnie zmalałyby wydatki budżetowe na świadczenia rodzinne o około 0,4 mld zł.

Zmniejszenie wpływów jednak to tylko jedna strona medalu, przecież te pieniądze pozostałyby w kieszeniach podatników i w dużej mierze zamieniłyby się w dodatkowy popyt prawdopodobnie w podobnej wysokości, co oznacza, że wyraźnie wzrosną wpływy z VAT, a także z podatku CIT od firm które sprzedadzą te dodatkowe dobra i usługi.

Co więcej kwota wolna od podatku może być ustanowiona jako kwota degresywna (to także będzie konsultowane ze związkami zawodowymi) czyli zmniejszająca wraz ze wysokością rocznego dochodu, co oznaczałoby że pełną kwotę 8 tys. zł odliczenia mieliby podatnicy o najniższym poziomie dochodów rocznych, więc skutki finansowe takiego rozwiązania, byłyby wyraźnie niższe niż oszacowane przez CenAZ.

Podsumowując obydwa projekty ustaw zostaną Sejmowi przedstawione przez prezydenta Andrzeja Dudę najszybciej jak to będzie możliwe razem z oszacowaniem ich kosztów i wskazaniem źródeł ich pokrycia i to pokazuje z jednej strony jego determinację w realizacji zapowiedzi wyborczych, z drugiej ma się to odbywać w dialogu społecznym i w porozumieniu z największymi centralami związkowymi.

Zbigniew Kuźmiuk