Ryszard Petru może mieć kłopoty. Po raz kolejny nazwał zastępcę koordynatora służb specjalnych, Macieja Wąsika, „przestępcą”. Ten zapowiedział już, że liderowi Nowoczesnej nie odpuści.

Petru mianem „przestępców” zaczął nazywać ministra Kamińskiego i jego zastępcę po tym, jak Sąd Najwyższy zawiesił rozpatrywanie sprawy kasacyjnej ministra koordynatora służb specjalnych oraz byłych szefów CBA. Wąsik oskarżył lidera Nowoczesnej o mówienie nieprawdy, skierował też przeciw niemu akt oskarżenia. Wniósł również o uchylenie immunitetu Ryszardowi Petru.

Ten z kolei, zapytany dziś o to, czy zrzeknie się immunitetu, zaprzeczył i po raz kolejny nazwał Wąsika przestępcą. Zastępca Mariusza Kamińskiego zapowiedział na twitterze, że liderowi Nowoczesnej nie odpuści. Petru z kolei stwierdził, że „nie da się zastraszyć funkcjonariuszom PiS”.

dam/wp.pl,Fronda.pl