Jak relacjonuje p. Elena, przed wylotem hierarchy do Rzymu, powiedzili sobie: "Do zobaczenia". - Myśleliśmy, że tu wróci - tłumaczy siostra papieża.

Bergoglio opisuje również, jak postrzega zachowanie swojego brata. - Razem z moim synem widzieliśmy, że jest bardzo poruszony emocjonalnie, jakby miał się rozpłakać, gdy tyle osób wołało "Niech żyje papież!" - relacjonuje siostra Franciszka.

Przyznaje jednak, że nie chciała, aby jej brat został papieżem. - Pamiętam spotkanie z Janem Pawłem II, gdy uklękłam, by pocałować papieski pierścień i spojrzałam na jego twarz, w oczach zobaczyłam miłość, ale również niezwykłą samotność. W oczach mojego brata jest miłość, ale nie chcę w nich widzieć samotności - puentuje Elena Bergoglio.

Wywiad z siostrą papieża można zobaczyć TUTAJ

AM