- Przypuszczam, że pewne znaczenie w tych kalkulacjach mogło mieć to co działo się w Ministerstwie Sprawiedliwości, co nie mieści się w standardach państwa demokratycznego - mówił Paweł Rabiej, wiceprezydent Warszawy, odnosząc się do przełożenia przez Donalda Trumpa wizyty w Polsce z powodu huraganu na Florydzie.

Zdaniem Rabieja afera w resorcie Zbigniewa Ziobry jest podobna do afery Watergate.

- Ta afera jest czymś, co stawia polską władzę w złym świetle.  W USA szacunek dla sędziów i wymiaru sprawiedliwości jest duży - stwierdził

W czwartek wieczorem polskiego czasu Trump poinformował na konferencji prasowej, że odwołuje przyjazd do Polski z powodu zbliżającego się do USA huraganu Dorian. W jego zastępstwie przyleci do Warszawy wiceprezydent Mike Pence.

– Szkoda, że wizyta Trumpa w Polsce została odwołana. Nie bez wpływu mogła mieć skandaliczna afera w Ministerstwie Sprawiedliwości – stwierdził Paweł Rabiej w TV Rzeczpospolita.

bz/rp.pl