Kamil Zaradkiewicz wypowiedział się na temat działalności prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego.

– Mogę z przykrością stwierdzić, że pan prezes Rzepliński wykracza poza swoje kompetencje i zadanie jako prezes, nadwyręża zaufanie do instytucji jaką jest Trybunał Konstytucyjny, żeby nie powiedzieć, że doprowadza do ruiny – mówił w programie „Polityka przy kawie” dr hab. Kamil Zaradkiewicz, były dyrektor jednego z zespołów w Trybunale Konstytucyjnym.

– Jest mi bardzo przykro. Wiele lat pracowałem w Trybunale Konstytucyjnym i nie sądziłem, że odchodząc, przynajmniej na razie, bo oczekuję rozstrzygnięcia co do mojego statusu, będę widział, że jest to instytucja do tego stopnia zrujnowana – mówił Zaradkiewicz.

Zaradkiewicz w poniedziałek złożył pozew przeciwko TK o naruszenie praw pracowniczych. Tydzień temu otrzymał wypowiedzenie dotychczasowej umowy o pracę z przeniesieniem na niższe stanowisko. Sejm we wtorek przeprowadził drugie czytanie projektu nowej ustawy o TK – powstałego po rozpatrzeniu projektów PiS, PSL, Kukiz'15 oraz obywatelskiego projektu zgłoszonego przez KOD. Za bazowy projekt uznano propozycje PiS. Prezes TK Andrzej Rzepliński mówił z trybuny sejmowej, że projekt jest niekonstytucyjny.

– Standard jest taki, że żaden sędzia nie powinien zabierać głosu w debatach i dyskusjach politycznych, dlatego, że to nadwyręża zaufanie do niego i sądownictwa – powiedział Zaradkiewicz. Dodał, że prezes ma reprezentować TK. – Wydaje mi się, że w tej roli nie powinien prezentować swoich prywatnych opinii – dodał.

Pytany o nowy projekt ustawy o TK, odpowiedział, że „w przeciwieństwie do prezesa Rzeplińskiego nie będę się wypowiadał na temat projektu ustawy, nad którym nie ukończono prac”.

emde/tvp.info