W niemieckim Bremie zamknięto islamskie centrum kultury. Okazało się, ze uczestnicy spotkań w centrum są podejrzewani o sympatyzowanie z Państwem Islamskim. Mieszkania 12 z nich zostały przeszukane przez policję.

 

 
W akcji przeciw dżihadystom wzięło udział ponad 220 funkcjonariuszy policji. Dokonali oni konfiskat telefonów komórkowych, komputerów, dysków twardych i innych nośników pamięci. Nikt nie został jednak aresztowany.  

– Ta konkretna organizacja promowała radykalizm wśród ludzi oraz wsparcie na rzecz Państwa Islamskiego. To naprawdę nie oznacza, że ludzie mieszkający w naszym najbliższym sąsiedztwie chcą nagle zostać terrorystami – zastrzegł regionalny minister spraw wewnętrznych.

To nie pierwsze islamskie centrum kulturalne zamknięte w Bremie, podobna sytuacja dotyczył innej placówki, którą zamknięto w grudniu.

zz/telewizjarepublika.pl